Pochłonęłam tę książkę bardzo szybko.
To było tak jakbym siedziała z nową przyjaciółką na kawie i ona w skrócie opowiedziała mi o tym co przeszła.
Były łzy i był śmiech.
Po wszystkim jestem pełna podziwu tej Kobiecej mocy!
Ta historia gra w sercu długo.
Daje nadzieję, daje nowe spojrzenie, pokazuje, że można! że się da!
Każdemu polecam tę książkę, nie tylko osobom związanym z tą chorobą.
Z każdej historii wyciągamy coś dla siebie.
Ja wyciągnęłam i dziękuję Ci Sylwio, że podzieliłaś się ją z nami❤️
Niech Moc Intuicji będzie z nami💪
Z miłością❤️
Z wdzięcznością❤️