Jołka:) Zapraszam na zestawienie kosmetyków do makijażu twarzy, które były moimi ulubionymi w 2021 roku;) Może coś Ci wpadnie w oko, albo lepiej na oko;) Chodź🙂
Produkty podam w następującej kolejności (kliknij na daną kategorię, jeżeli chcesz od razu przejść do konkretnej):
Nie umieściłam tutaj żadnego bronzera, ponieważ w minionym roku nie miałam żadnego ulubieńca. Używałam jakiegoś z firmy HEAN, ale nie stał się moim ukochanym. Już go denkuję a nowy czeka już w kolejce (od Pixie Cosmetics).
Nie ma w tym zestawieniu również żadnej mgiełki do utrwalania makijażu – w 2021 w ogóle nie korzystałam z tego typu produktów i w sumie nie odczułam żadnego braku w tej kwestii:)
Ok,to lecimy!
PODKŁADY
BIELENDA MAKE-UP ACADEMIE – FLUID MINERALNY ROZŚWIETLAJĄCY Z SOKIEM Z TRUSKAWKI
SENSUM MARE ALGOTONE MULTI-PIELĘGNACYJNY KREM BB
Przez większość roku używałam FLUIDU MINERALNEGO OD BIELENDY, który był również ulubieńcem roku 2020 (czytaj TUTAJ). Nadal go uwielbiam -Ale!
Pod koniec roku Sensum Mare wypuściło nowość w postaci MULTI-PIELĘGNACYJNEGO KREMU BB i okazało się, że mieszanka tych dwóch produktów to jest pełnia szczęścia. Dlaczego? Bo ten krem przedłuża trwałość fluidu, tworząc długotrwałą mieszankę, która nadal wygląda świeżo i naturalnie.
Samego kremu ALOGTONE nie lubię używać, bo pomimo iż ma właściwości pielęgnacyjne, to za bardzo wysusza mi skórę. Pewnie dlatego tak dobrze łączy się z rozświetlającym fluidem.
Ceneo.pl: ♦ALGOTONE (klik)♦ ♦ FLUID BIELENDA (klik)♦
PUDRY
BELL PEACH POWDER – PUDER UPIĘKSZAJĄCY
MY SECRET LOOSE TRANSPARENT POWDER
Puder z MY SECRET to mój ulubieniec od lat. Jest tani i genialny. (Pisałam o nim w ulubieńcach 2019 roku TUTAJ). Spisuje się świetnie na co dzień, jak i na większych wyjściach. Doskonale scala i utrwala każdy makijaż, nie robiąc z niej suchej tapety. Kocham!
Natomiast, w tym roku bardzo polubiłam się też z PEACH POWDER od BELL. Na wielkie wyjścia się nie nadaje, ale na co dzień spisuje się świetnie! Kupiłam go z ciekawości, po taniości i pozytywnie mnie zaskoczył. Tutaj również daje mi wykończenie satynowo-matowe. Nie jest tak trwały jak wyżej wspomniany, ale jak dla mnie wystarczająco. Jeżeli to nie był kosmetyk limitowany, jak to często w Bell, to powiem Ci, że to niezły produkt jak na tak niską cenę!
Ceneo.pl: ♦MY SECRET POWDER (klik)♦ ♦ PEACH POWDER od BELL (klik)♦
KOREKTOR + KREDKA DO BRWI + TUSZ DO RZĘS
TOO FACED BORN THIS WAY MULTI-USE SCULPTING CONCEALER
MAYBELLINE BROW SATIN – DWUSTRONNA KREDKA DO BRWI
LASH CHARMER MASCARA – PIXIE COSMETICS)
TOO FACED BORN THIS WAY MULTI-USE SCULPTING CONCEALER – to korektor, który towarzyszy mi już od 2020roku. Nadal go uwielbiam i straciłam nawet chęci na szukanie lepszego. Jest lekki (nakładam go bardzo mało), dobrze kryje moje cienie i co najważniejsze, nie robi mi suchej skorupy pod okiem. Utrzymuje się na mojej skórze bez pudrowania – za co kocham go najbardziej. Mega wydajna perełka!
MAYBELLINE BROW SATIN – DWUSTRONNA KREDKA DO BRWI – również jest stałym bywalcem w mojej kosmetyczce. Szybko i sprawnie uzyskuje nią precyzyjny i delikatny efekt. Utrzymuje się na brwiach cały dzień i jest bardzo wydajna. HIT!
LASH CHARMER MASCARA – O proszę! Co my tutaj mamy?! Czyżby już nie maskara z Avonu, która była w hitach 2019 i 2020 roku? No nie:) Po zachwytach, jakie usłyszałam o tym produkcie, musiałam ją mieć.
Czy możliwe, że tusz, który zawiera 95% naturalnych składników, może być naprawdę dobry? MOŻLIWE!
Ten kosmetyk jest genialny. Robi wszystko, co idealny tusz ma robić: wydłuża, pogrubia i podkręca rzęsy, nie osypuje się i wytrzymuje na rzęsach aż do zmycia (wytrzymał nawet wesele)!
Do tego jest delikatny dla oczu. Zero podrażnień, zero szczypania, zero problemów!. Cena może nie zachwyca, ale jakość to rekompensuje. Polecam!
Ceneo.pl: ♦TOO FACED KOREKTOR (klik)♦ ♦ MAYBELLINE KREDKA (klik)♦ ♦ MASKARA LASH CHARMER (klik)♦
BAZA POD CIENIE + CIENIE
CIENIE: PALETA TARTE TERTELETTE IN BLOOM + POJEDYNCZE MATOWE CIENIE Z INGLOTA+ POJEDYNCZE CIENIE BŁYSZCZĄCE NABLA
BAZA POD CIENIE INGLOT – Moja ulubiona codzienna baza pod cienie. Mam tak tłuste powieki, że bez bazy ani rusz. Co prawda na wielkie wyjścia się nie nadaje niestety (wtedy używam TEJ), ale do codziennego makijażu jest dobra.
Moja ulubiona paleta i jedyna, jaką mam to TARTE TARTELETTE™ IN BLOOM CLAY. Bardzo ją lubię, służy mi już drugi rok i pewnie chwilę jeszcze posłuży. Praca z nią to przyjemność. Była w ulubieńcach 2020 roku (ZOBACZ). Ma już prawie 2 lata i nic się z nią złego nie dzieje. Nawet czekoladowy zapach jest wciąż tak samo intensywny:)
Żeby szybko nie zużyć podstawowych kolorów z palety (rasowa zakupowa Grażyna;)) (nude i czerń) korzystam z cieni INGLOTA FREEDOM SYSTEM MATTE, KOLORY: czarny nr 391 oraz nude 328.
Natomiast błyszczące cienie, które lądują codziennie (i nadal mi się nie znudziły od X lat) na moich powiekach to CIENIE DO POWIEK FREEDOMINATION REFILL NABLA, KOLORY: MILLENIUM I LUNA.
Ceneo.pl: ♦TARTE TARTELETTE IN BLOOM (klik)♦ ♦ FREEDOM SYSTEM MATTE (klik)♦ ♦ FREEDOMINATION REFILL NABLA (klik)♦
RÓŻ DO POLICZKÓW
GLAM SHOP – ROŻ GLAMCHEEK, KOLOR: PANNA MŁODA
Na temat tego RÓŻU to już chyba nic nie muszę nawet pisać. Kupuję go już od 5 lat i nadal go kocham. Kolor w neutralnym brzoskwiniowym odcieniu PANNA MŁODA pasuje do mnie idealnie i do wszystkich makijaży, jakie robię. Jest trwały, bardzo wydajny i łatwy w obsłudze. Polecam z całego serca !
I to byłoby na tyle ulubieńców 2021 w kategorii: MAKIJAŻ 🙂
Jeszcze na koniec dodam, że generalnie uważam, że najlepszym makijażem jest zadbana skóra – jeżeli ona jest w kiepskim stanie, to nawet najdroższe kosmetyki nic nie pomogą. I tu wałkujemy w kółko i wytrwale zdrową dietę, odpowiednią ilość wypitej wody w ciągu dnia, wartościowy sen, ruch, zmniejszenie stresu i ogólnie dobrą formę psychiczną i fizyczną – ale to zapewne wiesz:) Chciałam się chwilę pomądrzyć a teraz mogę już się pożegnać 😛
Ściskam!
PA:)